Miętowo mi (znowu:) !

No tak. Miętowy i pochodne tego koloru, a także wszystkie pastelowe barwy, zdecydowanie rządzą ;) I to nie tylko w moich ozdobach. Są modne tak w ogóle. I bardzo dobrze zresztą :)

Tym razem w miętowy nastrój wprowadziła mnie śliczna spódnica maxi (której fragmenty widać z resztą na fotografiach:)) od OCH BUTIQUE (KLIK!)
Tak wygląda cała maxi, na blogu A Piece Of Anna: KLIK!

polecam się! szydelkowo.beskidy@gmail.com

A! Zapomniałam, że tę maxi możecie zobaczyć też na YT :)

Letnie bransoletki i liściasta kolia

lekkie, cieniutkie i proste :)

A to właśnie wspominana w tytule kolia. Elegancka, lekka, w delikatnym kolorze.

fot.Kasia N,
polecam się! szydelkowo.beskidy@gmail.com

a! i dorzucam jeszcze filmik, jak zrobić bransoletkę/Różaniec, którą widać na pierwszym zdjęciu (z miętową bransoletką)

DECENARIOS (oryginalna nazwa) składają się z dziesięciu węzłów i mogą być używane jako Różaniec. Hiszpanie mają zwyczaj darować bransoletki DECENARIOS z okazji imienin, uodzin, na wesela i przy okazji świąt religijnych.

"Modę" na te bransoletki rozpowszechnili oczywiście celebryci;
Cesc Fàbregas
Sergio Ramos
Shakira
Sara Carbonero

filmik DIY nie jest po polsku, ale na pewno załapiecie o co chodzi ;)

Zlot Czarownic

"The day after"...siedzimy ...nic się nie dzieje...w Lublinie jestem;)
A Wy możecie obejrzeć zdjęcia, które zrobiłyśmy wczoraj, podczas "Zlotu Czarownic" :)
Na fotach trzy modelki; ja, moja siostra i siostrzenica.

        

A później była burza z piorunami ^^

fot.Ania J.

Jak Marine :)

Prawie ;)
Przed Wami ostatnie fotki z tej serii :) Do tej bransoletki świetnie pasują ciuchy w stylu marynarskim. Stąd "prawie marine" ;)

Następna sesja - prosto z Lublina! I to ze Zlotu Czarownic (nie wiem czemu, ale mąż mówi, ze to odpowiednie miejse...;)
Spotkanie skończyło się burzą z piorunami...

U córy

No i jestem w Lublinie! :)
Na razie mam dla Was jeszcze zaległe foty od Kasi N.
Po pierwsze, kolejny naszyjnik ze słynnym już Krzemieniem Pasiastym :)

 
Po drugie, ozdoby na stopy, idealne na lato - do sandałków. Albo do noszenia boso, na plażę ;)

Za zdjęcia dziękuję Kasi N.:)

"Na podorędziu" mam jeszcze jedną szybką sesję, wrzucę ją niedługo. A potem na pewno pojawią się fotki z Lublina!
I dziękuję, że już ponad 2000 Was u mnie było i podglądało moje prace! :)

Polecam się, szydelkowo.beskidy@gmail.com 

Lniane Lato

Wreszcie lato! Uwielbiam jak żar leje się z nieba, można się nacieszyć słońcem i niebieskim niebem. Właściwie nie przeszkadza mi nawet 40 stopni ;) Wolę to niż -40...:)

Co nie zmienia faktu, że jak jest gorąco, to sam widok kolejnych warstw ubrań przytłacza ;) Tak samo jest ze zbyt "grubą" biżuterią. Nie ma sprawy! Specjalnie dla Was wersja letnia, koronkowa, delikatna i lniana. Idealna do pastelowych sukienek i spódnic (zwłaszcza maxi, bo te są teraz w modzie:)). Ja dobrałam lekką, krótką, prostą, również lnianą kieckę.

W roli modeliny tym razem...ja :)

Fotograf: Kasia N. (dziękuję!)
CDN., na razie..
Pozdrawiam cieplutko! (Inaczej się nie da;))

szydelkowo.beskidy@gmail.com

Pasja...

żeby nie było wątpliwości, to nie jest tak, że tylko siedzę i szydełkuję ;)
Chociaż, to naprawdę odprężające zajęcie i efekty powodują, że chce się robić więcej i więcej... 

Ale to nie moja jadeyna pasja :)
  

za fotę dziękuję fotorichard.pl i sympatycznej modelinie :)

Moja druga pasja to piłka ręczna.
Trenuję drużynę piłki ręcznej dziewcząt w Podbeskidzkiej Amatorskiej Lidze Piłki Ręcznej. Właśnie skończył się kolejny sezon rozgrywek i mam trochę odpoczynku od treningów i wyjazdów na mecze.
Muszę się pochwalić, gdyż na 17 drużyn zajęłyśmy 7 miejsce. A oto moja wspaniała gromadka szczypiornistek (tak, jestem na fotce, ale nie powiem gdzie;P).

fot. Karolina Kastelik